Pojęcie „sektora kultury” bardzo się już upowszechniło, używa się go często bezrefleksyjnie w różnych zakresach znaczeniowych: od ujęcia możliwie najszerszego (zbiór wszelkich możliwych podmiotów kultury – instytucji kultury, szkół artystycznych, organizacji pozarządowych, przedsiębiorstw prywatnych) po zawężone (np. zbiór podmiotów reprezentujących przemysły kultury czy przemysły kreatywne, które, dla skomplikowania sprawy, również jednej uznanej definicji nie posiadają). Słowo „sektor”, podobnie jak „branża” odwołuje do pojęć gospodarki (economy) i przemysłu (industry). Można niefachowo wskazać, że gospodarka bywa raczej rozpatrywana przestrzennie w kontekście kraju czy regionu wraz jej rożnymi obszarami: rynkiem pracy, kapitałem finansowym, kapitałem intelektualnym, produktywnością, innowacyjnością, otoczeniem społecznym; przemysł ma raczej konotacje związane z produkcją materialną: funkcjonowaniem przedsiębiorstw danej branży, ofertą produktów, inwestycjami, rozwojem technologicznym. Stąd, kiedy mówimy o sektorze kultury, zwykle chcemy wskazać, że jest to:
- rynek pracy dla kadr kultury, artystów (nowe miejsca pracy);
- obszar kultury związany z gospodarką (neoindustrializacja, rozwój gospodarki wiedzy);
- kluczowy obszar wzrostu innowacyjności i kreatywności (badania + rozwój);
- rynek usług związanych z czasem wolnym, rozrywką, turystyką;
- potencjał rozwoju metropolitarnego i regionalnego (nowoczesne miasto, zrównoważony rozwój, wysoka jakość życia).
Sektor kultury jest zatem „pojęciem pozytywnym”, pożądaną branżą w gospodarce. Sektor kultury jest też ekspansywny, zagarnia do własnej domeny coraz to nowe obszary związane z „kulturą”, np. Internet, technologie multimedialne, turystykę, rozrywkę. Im go więcej w danej gospodarce, tym lepiej świadczy to o jej poziomie rozwoju, kreatywności, innowacyjności, szansach na przyszłość. Stąd sektor kultury (i związane z nim pojęcia takie jak: kreatywność, przemysły kultury, własność intelektualna, rozwój w oparciu o zasoby kultury) dominuje w obecnej debacie na temat kultury. Obok toczą się jeszcze rozmowy o kapitale społecznym i kulturowym, kulturze w sieci, upodmiotowieniu obywatelskim społeczności lokalnych.
Potrzebne jest zatem lokalne zdefiniowanie sektora kultury, tak, aby pokazać, że sektor kultury to realnie funkcjonujący obszar działań wielu podmiotów i aktorów kultury, a nie tylko trend lub moda we współczesnych dyskursach kulturalnych. Działania te mają znaczenie gospodarcze (nie zawsze innowacyjne i kreatywne), choć tylko część podmiotów można uznać za przedsiębiorstwa generujące dochody, współtworzące gospodarkę. Pozostałe mają ogromne znaczenie w obrocie gospodarczym:
- uczestnicząc w redystrybucji dóbr i zapewniając usługi publiczne w zakresie kultury;
- szkoląc kadry sektora kultury;
- tworząc system wsparcia dla rozwoju biznesu i przedsiębiorczości;
- zapewniając komunikację społeczną;
- generując obiegi kulturalne;
- finansując rozwój sektora kultura;
- kreując polityki rozwoju sektora kultury;
- chroniąc zasoby kultury i dziedzictwa kulturowego.
Można zatem mówić o pewnym „ekosystemie kulturalnym”, w którym rozwija się gospodarka korzystająca z zasobów kultury.
Sektor kultury – typologia instytucjonalna
Samorządy odpowiadają za program usług publicznych w sektorze kultury, koordynację polityk rozwoju, finansowanie działalności kulturalnej, marketing terytorialny. Od ich sprawności i skuteczności zależy lokalna przestrzeń rozwoju kultury. Zazwyczaj są mocno zaangażowane w rozwój lokalnej gospodarki.
Samorządowe instytucje kultury odpowiadają za realizację programu usług publicznych w obszarze kultury, są animatorami działań kulturalnych, poprzez różnego typu partnerstwa generują wokół siebie obiegi kultury: współpracując z podmiotami prywatnymi i pozarządowymi. Są znaczącymi odbiorcami usług, tym samym uczestniczą w obiegu gospodarczym. Kreując kapitał kulturowy poprzez edukację artystyczną i kulturalną stymulują potencjał dla rozwoju usług kulturalnych. Instytucje artystyczne i muzea są znaczącymi graczami w rozwoju turystyki.
Podmioty prywatne (przedsiębiorstwa) tworzą, jeśli można tak powiedzieć, najważniejszą część sektora kultury będąc realnymi podmiotami gospodarczymi, kreując najwięcej miejsc pracy, będąc bardziej eksporterami niż importerami, chłonąc innowacje, stymulując coraz bardziej zaawansowane potrzeby w zakresie rozwoju systemu szkolnictwa, przyciągając tzw. klasę kreatywną. Można wskazać następujące branże: przemysł filmowy, video i produkcji audiowizualnej; przemysł muzyczny; przemysł wydawniczy; przemysł medialny (telewizja, radio, prasa, internet); przemysł reklamy; projektowanie graficzne i wzornictwo przemysłowe (design); projektowanie ubioru (fashion design); architektura; sztuki sceniczne (teatr, opera, taniec); działalność artystów i rzemiosło artystyczne; galerie i handel sztuką; konserwacja zabytków i dzieł sztuki; gry komputerowe i oprogramowanie; prywatne instytucje kultury (klubokawiarnie, centra animacji kultury, kluby muzyczne). Można jeszcze dodać przemysł turystyczny (biura podróży, hotele, centra konferencyjne i kongresowe, restauracje, parki rozrywki, usługi związane z turystyką aktywną, operatorzy szlaków kulturowych).
Organizacje pozarządowe stanowią równie dużą część sektora kultury. Różnorodność form i zakresu działań, interdyscyplinarność projektów, łącznie celów komercyjnych i społecznych są tu przeogromne. Funkcjonują organizacje o charakterze korporacji, jak i maleńkie podmioty powołane do realizacji jednego projektu, a później uśpione do kolejnego. Fundacje i stowarzyszenia tworzą najgęstszą sieć podmiotów kultury (poza metropoliami przemysły kreatywne trudniej znaleźć) z największą ilością projektów kulturalnych i liczbą zaangażowanych weń osób (pracowników i wolontariuszy). Organizacje pozarządowe pozyskują też bardzo duże wsparcie finansowe z zewnątrz (fundusze unijne i krajowe), są blisko z lokalnym biznesem. Tworzą również system rozwoju dla ekonomii społecznej.
Następnie warto wskazać instytucje o charakterze podmiotów otoczenia biznesu. Wskazać można parki technologiczne, strefy inwestycyjne, inkubatory rozwoju, agencje rozwoju gospodarki, inicjatywy klastrowe, centra transferu technologii, instytucje szkoleniowe, samorządy gospodarcze, fundusze celowe. To bardzo wiele instytucji zapewniających wsparcie rozwojowe. Równie istotne są instytucje wsparcia III sektora (centra wolontariatu, inkubatory organizacji pozarządowych, specjalistyczne fundacje systemowe). Część z nich powołana jest specjalnie dla rozwoju sektora kultury. Lokalne Grupy Działania mogą być przykładem tego typu instytucji.
Parafie i wspólnoty religijne są też istotnymi podmiotami kultury. Organizują działalność społeczną, zajmuję się edukacją, są związane z rozwojem turystyki kulturowej i pielgrzymkowej, mają pod swoją opieką bardzo dużą część zabytków i pomników historii.
Szkoły i placówki oświatowe (w tym młodzieżowe domy kultury) mogą również wchodzić w zakres sektora kultury. Szczególnie istotne są szkoły artystyczne. Rozwój edukacji będzie wzmacniał obecność kultury w tym systemie (rozwój współpracy z artystami, edukacja pozalekcyjna, nowe programy zajęć z zakresu edukacji kulturalnej mogą o tym świadczyć).
Szkoły wyższe (w tym wydziały humanistyczne, nauk społecznych, zarządzania, pedagogiki) oraz wyższe szkoły artystyczne to ważny podsystem sektora kultury. Prowadzą one biblioteki, muzea, w ich ramach działają placówki badawcze. Bardzo dużą część ich działalności można uznać za kulturalną. A przede wszystkim zajmują się edukacją kadr kultury w tym artystów, animatorów, menadżerów kultury, specjalistów sektora kultury.
Instytucje ochrony przyrody takie jak parki narodowe czy krajobrazowe są też częścią sektora kultury. Oprócz ochrony przyrody zajmuję się również ochroną dziedzictwa kultury, posiadają placówki muzealne i edukacyjne. Są najliczniej odwiedzanymi instytucjami kultury! Są „zapleczem” dla rozwoju turystyki kulturowej i przyrodniczej, a dzika przyroda jest zasobem kulturowym.
Odrębną grupę mogą stanowić osoby fizyczne i prawne, które posiadają lub zarządzają zabytkami. Ich ochrona generuje przychody w branży konserwatorskiej. Są licznie odwiedzanymi atrakcjami turystycznymi. Zabytki dość często są przekształcane w zyskowne przedsięwzięcia w ramach przemysłów czasu wolnego (hotele, centra konferencyjne, prywatne muzea, modne obiekty mieszkaniowe).
Na koniec należy jeszcze dodać grupy nieformalne, np. zespoły artystyczne, grupy zainteresowań, lokalne grypy aktywności, nieformalne zrzeszenia. Funkcjonują w sieci i w realu, aby działać wydają pieniądze w „sklepach potrzeb kulturalnych” takich jak księgarnie, sklepy ze sprzętem muzycznym czy grami planszowymi, ale też osprzętem działkowicza czy turysty. Stanowią ogromny rynek potrzeb w ramach sektora kultury. Stąd też wywodzą się nowe biznesy kulturalne i organizacje pozarządowe.
Prezentowany tu schemat instytucjonalny sektora kultury nie wyczerpuje w pełni problematyki jego kształtu i wielkości. Obrazowo pokazuje jednak, jak można myśleć o nim w kontekście znaczenia gospodarczego, które można rozpatrywać w kilku zakresach:
- przedsiębiorczości w sektorze kultury;
- rynku pracy dla kadr kultury;
- obiegów gospodarczych integrujących trzy sektory: prywatny, publiczny, pozarządowy;
- kreatywności i innowacyjności gospodarki z dobrze rozwijającym się sektorem kultury.