Małopolskie Dni Dziedzictwa Kulturowego to nie tylko przedsięwzięcie MIK-u i Samorządu Małopolski, to przede wszystkim poruszenie na lokalnych scenach kultury oraz współpraca wielu aktorów kultury z Małopolski, której celem jest stworzenie interesującej imprezy poświęconej dziedzictwu kultury (a właściwie dwunastu imprez, bo tyle miejsc bierze udział w tegorocznych Dniach).
Pytanie, które stawiamy sobie w MIK-u oraz które zadajemy naszym partnerom brzmi: interesującej dla kogo? Dla lokalnej społeczności, dla turystów kulturowych, dla rodzin szukających ciekawej oferty weekendowej w Małopolsce? W zależności od miejsca – jego specyfiki, klimatu, potencjału mogą powstać bardzo różnorodne imprezy – ta różnorodność jest zarówno bogactwem tego projektu jak i problemem stworzenia spójnej oferty/produktu kulturalnego. Dni Dziedzictwa – w zamyśle pomysłodawcy czyli samorządu regionu – mają być „świętem” wybranych obiektów historycznych a obecnie również przyrodniczych w Małopolsce. Świętowanie może być jednak rozumiane bardzo różnie, a odbiorcy Dni najlepiej wiedzą, że w ramach tej imprezy można trafić zarówno na lokalny festyn – spotkanie z tradycjami ludowymi jak i na klimatyczne spotkanie z kulturą dworską bądź na profesjonalne poznawanie zabytku z lat 60-tych XX wieku. Najistotniejszym celem jest budowanie znaczeń Małopolski, jako regionu o wyjątkowych walorach dziedzictwa kultury i przyrody, a kolejnym nie mniej istotnym celem jest „odkrywanie” mniej popularnych i znanych zabytków w regionie.
Realizatorem imprezy jest MIK w porozumieniu z lokalnymi partnerstwami obejmującymi samorządy, instytucje kultury, stowarzyszenia, osoby prywatne. Dniom sprzyja to, że dziedzictwo kultury oraz tradycje to bardzo często punkt wyjścia do myślenia o lokalnym rozwoju kultury w Małopolsce:
K6: Cała polityka kulturalna opiera się o lokalne dziedzictwo kulturowe. To jest to, co my tutaj kultywujemy i na czym budujemy wręcz naszą przyszłość. Nigdy dotąd nie mieliśmy strategii tego lokalnego dziedzictwa, ale teraz w ramach tutaj programu unijnego taka strategia powstanie
i to ona jak gdyby sformułuje czy zdefiniuje tą politykę. Do tej pory, tak jak mówiłam, działania, cała polityka polegała na tym, żeby angażować różne środowiska, żeby uzyskać efekt synergii prawda w tym. [wójt, gmina wiejska] [gmina 7; IDI K6] (źródło: Sceny kulturowe a polityki kultury w Małopolsce. Raport z badań eksploracyjnych, str. 88)
Bardzo często jest jednak tak, że lokalnie o imprezie myśli się wyłącznie jako prezentacji na scenie tzw. „dorobku kulturalnego gminy”. Z tego powodu istotnym działaniem podejmowanym w ramach projektu przez MIK jest rozpoznawanie lokalnych potencjałów, które potem można niestandardowo wykorzystać w samej imprezie – finale projektu. Doświadczenie pokazuje, że dopiero głębsze rozpoznanie „terenu” i bliższa współpraca lokalna owocuje pomysłami ciekawych działań. Wtedy też Dni mogą przyczynić się powstania trwałych efektów związanych z animacją dziedzictwa kultury.
Tak powstało np. Muzeum Jana Wnęka w Odporyszowie, Tajemnice Jana Wnęka
Podobnie impreza „Majówka Hrabiny Zofii” powstała ramach Dni, obecnie jest to oferta rozwijająca się samodzielnie w Krzeszowicach.
Lokalne sceny kultury są kapitałem Małopolski. Kryje się tam wiele inicjatyw, pomysłów, zabytków, które warto promować i pokazywać na szerszej regionalnej scenie. Ale podczas gdy dawniej projekt ten był jedyny i wyjątkowy, to obecnie animatorzy kultury z Małopolski sami coraz lepiej promują lokalne dziedzictwo kultury i tworzą interesujące produkty kulturalne. Dni nie mają więc dla lokalnych partnerów tego samego powabu co dawniej. Równocześnie oferta imprez w regionie poszerza się w geometrycznym tempie. Wciąż jednak istnieje potrzeba promowania i animowania dziedzictwa kultury. Trzeba szukać nowych sposobów. Wystawa „Powiązania” i cykl filmowy „Twarze Małopolski” mogą wskazywać kierunek.