Aktualności
W sobotę 18 kwietnia 2015 roku uczestnicy spaceru Trzy wieże z powodzeniem przeprowadzili eksperyment, którego celem było stwierdzenie, czy obecnie – tak jak miało to miejsce 19 lutego 1838 roku – hejnalista z wieży Mariackiej wciąż może dojrzeć znak dawany chorągwią z dachu dawnego Obserwatorium Astronomicznego zlokalizowanego przy ul. Kopernika.
W eksperymencie wzięły udział dwie grupy: jedna dawała znaki, druga je odczytywała. Z powodzeniem, choć początkowo nie bez trudności związanych ze zlokalizowaniem obserwatorium.
Poszczególnym etapom naszego wysokościowego spaceru towarzyszyły ciekawe opowieści dotyczące historii odwiedzanych miejsc, jak należało się spodziewać, z zegarami w rolach głównych bohaterów. Choć na wieży Mariackiej niesłychanie zainteresowała nas także historia obrzeżka polskiego (Argas polonicus), gatunku kleszcza w Polsce zamieszkującego jedynie strych wieży Mariackiej, opowiedziana przez jednego z uczestników spaceru.
Nie zabrakło też achów i ochów po tym, jak strażak-trębacz na naszych oczach odegrał hejnał na cztery strony świata.
Na fotografiach widzimy wymachującego chorągwią w barwach Krakowa Sebastiana Wypycha z Zakładu Klimatologii UJ, Piotra Pieczarę przybliżającego nam dzieje wyznaczania sygnału czasu w Krakowie oraz Katarzynę Winiarczyk z Muzeum Historycznego Miasta Krakowa opowiadającą o wciąż bijącym sercu zegara z wieży Mariackiej, a także o Jego Wysokości Czasie, czyli krakowskiej wieży ratuszowej.
W wieży kazimierskiego ratusza zaś gościł nas Jan Ostroga z Muzeum Etnograficznego w Krakowie, który opowiedział o dziejach tego najstarszego dziś, miejskiego zegara z 1602 roku. Dodatkowym przeżyciem było obserwowanie, jak przeskakują godziny na zegarze – jak się okazuje, godzina godzinie nierówna, bo na kole zębatym odstęp raz dłuższy, a raz krótszy – a także wsłuchiwanie się w melodię pieśni Płynie Wisła płynie, która naprawdę popłynęła z zainstalowanego na wieży karylionu, czyli specjalnego mechanizmu złożonego z kilku dzwonów.
Wszystkim wymienionym wyżej opiekunom odwiedzonych miejsc pragniemy podziękować za umożliwienie przeprowadzenia tej ciekawej akcji, a jej uczestnikom za stworzenie miłej atmosfery spaceru.
