Przemysły kultury – gospodarka – polityki publiczne

Coraz więcej mówi się o przemysłach kultury, przemysłach kreatywnych, przemysłach czasu wolnego i przemysłach praw autorskich. Czyli o produkcji dóbr i usług w ramach gospodarki postindustrialnej, ekonomii wiedzy i kapitalizmu kognitywnego. W ramach społeczeństw, które pracę zastąpiły tworzeniem patentów, produktów symbolicznych, marek, innowacyjnych technologii, a w czasie wolnym zajmują się konsumpcją idei i stylów życia.
A mówiąc inaczej – mniej ironicznie – coraz częściej kultura rozumiana jest jako przedsiębiorczość, produkcja i sprzedaż, dział gospodarki korzystający z zasobów sztuki, kultury, dziedzictwa, twórczości intelektualnej, rynek usług kreatywnych (takich jak reklama, dizajn, architektura, oprogramowanie komputerowe) oraz dóbr związanych z czasem wolnym przeznaczonym na konsumpcję ofert kulturalnych, od grania w gry komputerowe przez wyprawę do opery, po warsztaty z rzemiosła ludowego.
Dyskursy kultury, początkowo elitarne, związane z filozofią i historią, sztuką, które potem trafiły do dyskursów narodowych, ochrony tożsamości, upowszechniania „kulturalności” i budowania „obywatelskości”, dziś są częścią dyskursów zarządzania i rozwoju, eksperckiej debaty o produktywności, neoindustrializacji, innowacyjności, czy kreatywności. Kultura związała się z politykami rozwoju czyli np. kreowaniem prorozwojowych polityk publicznych (kultura – gospodarka), zintegrowanym planowaniem przestrzennym (kultura – potencjał rezydencjonalny) oraz samorządową infrastrukturą rozwoju w obszarze kultury (kultura – kapitał społeczny). Można się zastanawiać tylko, na ile poszerzanie pola „kultury” ma związek z integracją wiedzy o wzajemnym oddziaływaniu różnych, do tej pory rozłącznych poznawczo obszarów aktywności społeczno-gospodarczej, a na ile z ekspansją „kultury” jako pola aktywności i twórczości społeczeństw?
Polityki publiczne są mechanizmami programowania i wdrażania działań państwa i samorządów. System ten działa następująco: na początku jest diagnoza problemu lub wyzwania, następnie opracowuje się metodę interwencji, potem tworzy się harmonogram działań i schemat finansowania oraz alokacji środków, charakteryzuje się cele i wskaźniki ich osiągnięcia, wreszcie wdraża się zaprojektowane działania, ewaluacja mierzy ich skuteczność i efektywność. Rozwój przemysłów kreatywnych i trzech pozostałych trafił do systemu polityk publicznych, w połowie lat 90-tych, na początku w Wielkiej Brytanii, następnie został upowszechniony przez Unię Europejską w kontekście rozwoju innowacyjności i kreatywności oraz wykorzystania zasobów kultury i dziedzictwa kulturowego. Do Polski trafiły one dzięki wdrożeniu systemu zarządzania strategicznego, który twórczo wykorzystał europejskie trendy w myśleniu o rozwoju w oparciu o kulturę. Dziś zatem nowoczesne publiczne polityki kultury nie mają już charakteru mecenatu kulturalnego ani ochrony dziedzictwa kulturowego, ale stanowią je wielowątkowe schematy działań na rzecz rozwoju gospodarczo-społecznego w oparciu o zasoby kultury (od stymulowania rozwoju przemysłów kultury, przez rozwój kompetencji digitalnych po budowanie kapitału kulturowego).
Więcej:
Andrzej Zybała, O LEPSZĄ JAKOŚĆ POLITYK PUBLICZNYCH
Planowanie przestrzenne można scharakteryzować jako prowadzenie polityk rozwoju w ramach zdefiniowanych obszarów funkcjonalnych w powiązaniu z tworzeniem stref zagospodarowania przestrzennego wraz z odpowiednimi metodami interwencji. Kataloguje się zatem i oznacza przestrzeń jako strefy ochrony przyrody, obszary zdegradowane społecznie lub środowiskowo, strefy aktywności gospodarczej, zespoły o wartości krajobrazowej, obszary metropolitalne i peryferyjne. Przestrzenne potencjały i problemy stają się tematem interwencji i działań prorozwojowych. Podejmowane działania mają charakter rewitalizacji, tworzenia parków technologicznych i stref inwestycyjnych, parków kulturowych, budowy flagowych inwestycji infrastrukturalnych. Przemysły kultury i przemysły czasu wolnego zostały uznane za najbardziej wydajne (innowacyjne i nowoczesne) sposoby rewitalizacji/ rozwoju miast czy aktywizacji społeczności lokalnych. Jako przykład, wielokrotnie przywoływany, można wskazać Zagłębie Ruhry, w którym ze zlikwidowanych kopalń i hut postanowiono stworzyć postindustrialną przestrzeń dla rozwoju przemysłów kultury. Istotny jest też kontekst tworzenia zintegrowanych polityk miejskich spajających w jedną całość planowanie urbanistyczne, rozwój gospodarki, inkluzję społeczną, program usług publicznych. Obecnie większość polskich metropolii rozwija działania o charakterze rewitalizacji lub tworzenia „stref kreatywnych”, na obszarach wiejskich stawia się z kolei na rozwój przemysłów czasu wolnego (produktów turystycznych).
więcej:
Badania Małopolskiego Obserwatorium Rozwoju Regionalnego Subregiony funkcjonalne województwa małopolskiego oraz Małopolskie miasta – funkcje, potencjał i trendy rozwojowe
Samorządy (szczególnie regiony i duże miasta) coraz mocniej funkcjonują jako agencje rozwojowe. Zarządzają funduszami inwestycyjnymi (w tym gigantycznymi programami finansowanymi z Unii Europejskiej), tworzą długofalowe plany rozwoju i projekty strategiczne. Zajmują się marketingiem terytorialnym i tworzeniem ofert inwestycyjnych. Posiadają parki technologiczne, inicjują sieci branżowe i klastry współpracy, pośredniczą w transferze technologii, są udziałowcami spółek badawczych i rozwojowych, jak również są właścicielami szkół wyższych. Wspierają przedsiębiorczość. Przemysły kreatywne stały się poszukiwanym inwestorem i partnerem, obiecując sobą tak ważny rozwój innowacyjności oraz przestrzeń rozwoju przedsiębiorczości wśród młodych talentów (klasy kreatywnej). Stało się tak, że departamenty rozwoju regionalnego są istotniejszymi podmiotami dla rozwoju kultury od tych zajmujących się sektorowo kulturą, ponieważ finansują rozwój przedsiębiorczości, koordynują rozwój infrastruktury kultury, animują działania związane z tworzeniem systemu wsparcia dla innowacyjności i partnerstw kreatywnych, inicjują działania rewitalizacyjne i rozwój kompetencji kadr kultury.
Więcej:
Tomasz Parteka, ROLA INSTYTUCJI WSPIERAJĄCYCH ROZWÓJ REGIONALNY (W TYM AGENCJI ROZWOJU REGIONALNEGO) W SYSTEMIE WDRAŻANIA NOWEJ POLITYKI REGIONALNEJ
Opracowanie Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego Agencje Rozwoju Regionalnego w ujęciu nowej polityki regionalnej
Rozwój kultury w trzech wyżej wskazanych aspektach wymaga dużych kompetencji związanych z metodologiami interwencji oraz wiedzy związanej z diagnozami potencjalnych obszarów rozwoju (gdzie i jak najefektywniej będzie alokować środki inwestycyjne). Z tego powodu samorządy i państwo poszukują użytecznej wiedzy o tym, jak wpierać rozwój przemysłów kreatywnych i czasu wolnego. Mogą wspomagać inicjatywy przedsiębiorców, twórców czy artystów poprzez zapewnienie dostępu do kapitału, szkoleń, technologii, partnerów rozwojowych, poprzez promocję osiągnięć oraz tworzenie specjalnych stref rozwoju. Bardzo często samodzielnie lub zlecając to zadanie innym wyspecjalizowanym instytucjom budują system otoczenia tego biznesu (inkubatory, obserwatoria rozwoju, itp.). Sami przedstawiciele branż kreatywnych zwracają uwagę na edukację odbiorców w zakresie uczestnictwa w kulturze (od kompetencji związanych z odbiorem dzieł sztuki po kształtowanie kompetencji digitalnych), rozwój zamówień publicznych związanych z usługami/ produktami kulturalnymi i kreatywnymi (np. w zakresie urbanistyki i architektury, dizajnu przemysłowego, outsoursingu usług kulturalnych), rozwój marketingu terytorialnego. Dziś w Polsce, to palący problem, w latach 2007-2013, dzięki pieniądzom unijnym „odrabialiśmy” tzw. zapóźnienia cywilizacyjne, czyli przede wszystkim inwestowano w infrastrukturę kultury czy ochronę dziedzictwa kulturowego. W latach 2014-2020 mamy się, wedle UE, skupić na rozwoju innowacyjności, produktywności i konkurencyjności gospodarki, kultura nie zostanie wyłączona z tego systemu.
Przemysły związane z kulturą z jednej strony wchodzą w zakres polityk kultury i stanowią część sektora kultury (obok publicznych instytucji kultury czy organizacji pozarządowych). Analizując sektor kultury częściej wskazuje się na jego znaczenie w zakresie usług społecznych, podnoszenia jakości życia, czy kreowania aktywności obywatelskiej. Z drugiej strony przemysły sektora kultury stanowią ważny obszar gospodarki związany z innowacyjnością, rozwojem kapitału intelektualnego, generowaniem przychodów, funkcjonowaniem rynku pracy dla kadr o wysokich kompetencjach. Polityki kultury i polityki przemysłowe wzajemnie się przenikają.
Przemysły kultury czy przemysły kreatywne?
Nie ma jednej uznanej definicji przemysłów kultury oraz spisu branż wchodzących w ich zakres. W Polsce wymiennie stosuje się nazewnictwo „kreatywne” i „kulturalne”. Źródłosłów nazwy „przemysły kreatywne” znajduje się w Wielkiej Brytanii, gdzie słowo „kultura” było kojarzone elitarnie, a „kreatywność” było zdecydowanie bardziej demokratyczne i egalitarne i bardziej nadawało się do wykorzystania w nowym dyskursie aktywizacji miast tracących miejsca pracy w przemyśle.

Jedna z podstawowych definicji wymienia następujące branże kreatywne: reklama, architektura, rynek sztuki, gry komputerowe, rzemiosło (wzornictwo, projektowanie graficzne), dizajn, projektowanie mody, film i rynek audiowizualny, muzyka, sztuki sceniczne, wydawnictwa, oprogramowanie i branża internetowa, media (prasa, telewizja, radio). Można przecież dodawać dalej: edukacja twórcza i kreatywna, konserwacja dzieł sztuki i renowacja zabytków, turystyka kulturowa, rozrywka (przemysły czasu wolnego), tzw. turystyka edukacyjna (studia za granicą), itd. Część z tych branż bardzo mocno wiąże się z prawami autorskimi, stąd np. w Stanach Zjednoczonych częściej mówi się o przemyśle praw autorskich. Być może warto wskazać, że przemysły kreatywne będą miały większy związek z prawami autorskimi i tworzeniem produktów „niematerialnych”, a przemysły kultury będą bardziej powiązane z uczestnictwem w kulturze i spędzaniem czasu wolnego. Czy kasyna i salony gier są częścią przemysłów kultury? Czy hotel w zabytkowym pałacu też tu dodać? Czy tworzenie oprogramowania związanego z księgowością i logistyką jest częścią sektora kreatywnego? Wbrew pozorom nie są to pytania bez znaczenia, bo zdefiniowanie „sytuacji” wyznaczy kierunek politykom publicznym i metodom wspierania rozwoju przez państwo czy samorządy. W Małopolsce dla przykładu jeden z dziesięciu strategicznych programów będących operacjonalizacją regionalnej strategii rozwoju będzie nosił tytuł Przemysły Czasu Wolnego i Dziedzictwo Kultury. Nazwa ta może wskazywać, że to turystyka i rozwój instytucji kultury (rozumianych szeroko, jako publiczne, społeczne i prywatne „przestrzenie” uczestnictwa w kulturze) będzie priorytetem. Koncepcja przemysłów czasu wolnego również ma dość szczególne pochodzenie wiążące się z antropologią i socjologią turystyki, czyli „zabetonowywaniem” hotelami dziewiczych krajobrazów oraz niszczeniem kultur lokalnych przez przemysł turystyczny. Dziś ta koncepcja nie jest tak jednoznacznie łączona z tym faktem, stając się jeszcze jedną dziedziną rozwoju polityk publicznych nakierowanych na rozwój turystyki.
Przykłady projektów/ przedsiębiorstw związanych z sektorem kreatywnym i niepublicznych instytucji kultury z Małopolski:

Pobieżny przegląd tej listy już na wstępie pokazuje, że przedsiębiorstwa/ podmioty tej branży są bardzo różnorodne, od bardzo dużych po bardzo małe. Część z nich jest raczej dotowana i korzysta grantów lub zleceń sektora publicznego, inne są poważnymi przedsięwzięciami biznesowymi z dużą grupą pracowników, a jeszcze inne są jednoosobowymi firmami.
Rozróżnienie pomiędzy przemysłami kreatywnymi a przemysłami kultury może być istotne z powodu ich funkcjonowania na odmiennych rynkach. Przemysły kultury będą bardziej zależne od rynku lokalnego, bo to na nim znajdują się ich odbiorcy. Opery, teatry, klubokawiarnie, parki rozrywki, pracownie edukacji twórczej, muzea, rzemieślnicy, muzycy, artyści muszą podstawową grupę odbiorców znaleźć na „pobliskim rynku”. Przemysły kreatywne będą mogły rywalizować na rynku globalnym, wspólnym dla dużych metropolii, ich ekspansja jest potencjalnie bardziej otwarta również na rynkach międzynarodowych. Innymi narzędziami zatem należy wspierać rozwój obu branż (jeśli przyjąć, że da się je funkcjonalnie rozdzielić). Dla przemysłów kultury ważniejszy będzie rozwój kapitału kulturowego i kompetencji społecznych w zakresie uczestnictwa w kulturze. Dla sektora kreatywnego istotny będzie rozwój kompetencji kadr, wspieranie innowacji i zarządzania, marketing, rozwój potencjału kreatywnego przedsiębiorstw.
Sektor kultury jest niezwykle pojemnym pomysłem. Jego powodzenie (jak i klasy kreatywnej, czy przemysłów kreatywnych) ma związek z odmaterialnieniem gospodarki w postindustrialnych społeczeństwach i największych miastach rozwiniętego świata. W obiegu pojawiły się wartości niematerialne, kapitały społeczny i kulturowy, innowacje i idee, które w wymiernej skali współtworzą gospodarkę. Stąd wszyscy (samorządowcy, pracownicy kultury, przedsiębiorcy) mówią o przemysłach kultury. Dla wielu z nich to sposób na „bycie nowoczesnym”. Dla mniejszej grupy przedsiębiorców sektora kultury to rzeczywistość i ciężki sposób zarabiania na życie.
Warto znać: