Opis
Architektura zaczyna się od kreski – zarówno tej tradycyjnej stanowiącej ślad grafitu na kartce papieru czy kalce kreślarskiej, jak i współczesnej, będącej zero-jedynkowym, cyfrowym kodem w programach komputerowych. W tym numerze przyglądamy się współczesnemu warsztatowi architekta. Jak zamiana rajzbretu na ekran komputera wpłynęła na rolę rysunku w procesie projektowania? Czy nadal stanowi on element procesu myślenia architekta, jak twierdził piszący o „myślącej dłoni” Juhani Pallasmaa? Jaką rolę w architekturze pełni wiedza ucieleśniona? W czym pomocne są notesy, szkicowniki, diagramy, fotografie? Czy da się projektować słowami lub za pomocą Excela? Wreszcie, w jaki sposób archiwizować powstającą cyfrowo architekturę, by zachować jej dziedzictwo dla przyszłych pokoleń?
Spis treści
- Rysować umysłem: ołówek, dłoń, oko, mózg | JUHANI PALLASMAA
- Zarysowanie mitu | ŁUKASZ STĘPNIK, TOMASZ TRZUPEK
- Granice języka cyberpunkowych kreślarzy | ŁUKASZ WOJCIECHOWSKI
- Sztuka czy strategia | ALICJA GZOWSKA
- Nie musisz dobrze rysować, po prostu rysuj | rozmowa z MACIEJEM SIUDĄ
- Trzy sytuacje rysunkowe | MAJA STARAKIEWICZ
- Rysunek to nie plan | LAURENT STALDER, ANDREAS KALPAKCI
- Rysunek ma znaczenie | rozmowa z MATTEM PAGE’EM
- Genesis | JAKUB WOYNAROWSKI
- Bez Manhattanu nie ma Spider-Mana | ARTUR WABIK
- Rysunek jako ćwiczenie pamięci | AGOSTINO DE ROSA
- Szkic | OLA JASIONOWSKA
- Notacja diagramatyczna | MAŁGORZATA KUCIEWICZ, SIMONE DE IACOBIS