Opis
Wydział ds. Ludności Organizacji Narodów Zjednoczonych prognozuje, że do połowy tego wieku na świecie będzie żyć 1,6 miliarda ludzi w wieku powyżej 65 lat. Czy nasze mieszkania, miasta, wsie, międzymieścia, instytucje publiczne, systemy transportu i opieki medycznej są przygotowane na zjawisko określane w języku ekonomii cokolwiek niepokojącą frazą silver tsunami? A może na problem należy spojrzeć z innej perspektywy? Czy to właśnie nie narastająca konieczność przystosowania polityk społecznych i przestrzeni codziennego funkcjonowania do potrzeb ludzi starych sprawi, że koniec końców wszystkim będzie żyło się lepiej?
W tym numerze Autoportretu przyglądamy się przestrzennym pułapkom architektury i urbanistyki projektowanym z założenia – albo braku wystarczającej wyobraźni – dla ludzi silnych i zdrowych.
Z drugiej strony prezentujemy przykłady strategii projektowych i działań społecznych, które uwzględniają starzenie się społeczeństwa i biorą pod uwagę dobrostan psychiczny i fizyczny osób starych. Autorki i Autorzy zaproszeni do tego wydania analizują też rozpowszechnione narracje o starości – zarówno te tabuizujące choroby i dążenie do nieuchronnej śmierci, jak i te zasilane Instagramowym optymizmem. Czy w dzisiejszym świecie – ogarniętym obsesja nieustannej produktywności – w ogóle mamy prawo czuć się bezradni, schorowani, słabi?