Czy likwidować młodzieżowe domy kultury?

W Krakowie rozwija się obecnie dyskusja o reformie finansów miasta (czyli o również o formach organizacji działań miasta w zakresie ich efektywności i skuteczności). Jednym z wiodących tematów jest reforma lub mówiąc inaczej likwidacja młodzieżowych domów kultury (miasto Kraków posiada 11 takich instytucji). Młodzieżowe domy kultury to relikty przeszłości. Trzeba się ich pozbyć – dyskusję rozpoczęła nowa wiceprezydent Krakowa ds. edukacji Anna Okońska-Walkowicz. Uzasadnienie jest następujące: młodzieżowe domy kultury, działające jako placówki oświatowe, są bardzo drogie w stosunku do podobnych placówek (domów kultury) działających jako instytucje kultury.

Wiceprezydent Okońska-Walkowicz chce, by domy przejęły stowarzyszenia. Jeśli się nie uda, mogą zostać przekształcone w miejskie placówki. Te na swoją działalność dostają dotację z wydziału kultury lub dzielnicy, ale utrzymują się przede wszystkim z wypracowanych przez siebie środków. Zatrudnione w nich osoby pracują 40 godzin w tygodniu na podstawie umowy o pracę. (źródło: Gazeta Kraków)

Chęć podjęcia takich działań ma z pewnością związek z poszukiwaniem oszczędności w budżecie miasta. Kryzys finansowy jest zawsze momentem przewartościowania dotychczasowych polityk. Odrzucanie argumentów miasta już na wstępie jako „zamachu na młodzieżowe domy kultury” nie powinno mieć miejsca. System oświatowy jest tak skonstruowany, że samorządy np. w sprawie mdk-ów nie mają zbyt wielkiego pola manewrów. Ich reformowanie, wprowadzenie większej elastyczności, zmiany związane z zarządzaniem są mało realne z powodu wymogów prawnych (choćby słynna Karta Nauczyciela) związanych z funkcjonowaniem placówek oświatowych. Można uznać, że samorządy „uciekając do przodu” przestały liczyć już na zmiany w systemie oświatowym na poziomie ogólnokrajowym i same dokonują koniecznych (według siebie) zmian. Szczególnie istotny dla miasta ( tak można przypuszczać) jest przykład Stowarzyszenia Siemacha, jego efektywność i skuteczność w zakresie działań dla młodzieży może być ważną inspiracją dla proponowanej reformy.
Młodzieżowe domy kultury to jednak bardzo ważne podmioty kultury, ich likwidacja (przekształcenie w niepubliczne placówki) będzie znacznym uszczupleniem możliwości prowadzenia polityk kultury, szczególnie w zakresie edukacji kulturalnej, integracji społecznej, rewitalizacji obszarów problemowych. Z kilku względów:

  • w dużym mieście, jakim jest Kraków, instytucje kultury powinny cechować się różnorodnością modeli funkcjonowania. To ogromny zasób dla rozwoju kultury, dlatego powinny funkcjonować (być wspierane przez miasto) bardzo różne instytucje: domy kultury, młodzieżowe domy kultury, społeczne centra aktywności lokalnej, prywatne (obywatelskie) klubokawiarnie;
  • młodzieżowe domy kultury bardzo często zatrudniają specjalistów-pedagogów, którzy są w bliskich relacjach ze szkołami, mogą zatem wspomagać ich działalność pedagogiczną, zerwanie tych więzi (a tak może się stać) będzie negatywnie wpływało na działalność wychowawczą szkół;
  • w tego typu placówkach priorytetem jest edukacja artystyczna i kulturalna, w domach kultury to zawsze tylko część programu merytorycznego. Zespoły merytoryczne mdk-ów składają się zazwyczaj z bardzo dobrych specjalistów w tej dziedzinie, ich wzajemne relacje i rozwój w oparciu o własne doświadczenia to potencjał którego rozwój należy wspomagać;
  • placówki o charakterze mdk-ów to ważne podmioty dla polityk miejskich w zakresie integracji społecznej i przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu. Dzięki stabilności działalności merytorycznej (w domach kultury jest ona mniejsza w związku z inną organizacją pracy) wytworzyć mogły one duże zaufanie społeczne (u rodziców) w stosunku do swoich działań.

Postępowanie miasta z pozycji „wprowadzamy zmianę totalną” bez przyjrzenia się sytuacji w poszczególnych instytucjach może zatem skutkować negatywnymi efektami w zakresie miejskich usług publicznych. Zmiany są jednak konieczne według opinii decydentów miejskich. Jak postąpią?
Zapraszamy do obejrzenia Kroniki TVP Kraków poświęconej młodzieżowym domom kultury. Z kolei na forum Gazety Kraków rozwinęła się bardzo intensywna dyskusja na ten temat.