„Kulisy”, maj 2009

Paweł Buszewicz rozpoczął swoje zajęcia od skierowanej do wszystkich prośby, by usiąść w kole – to częsta praktyka w jego pracy, zbliżająca uczestników, budująca atmosferę zaufania. Pierwsza, wstępna część zajęć, składała się z ogólnych kwestii poświęconych pracy reżysera – człowieka spajającego grupę, organizującego czas prób i przygotowań do premiery. Prowadzący wykonał z uczestnikami kilka ćwiczeń o charakterze zbliżonym do etiud – ćwiczenia te miały uwrażliwić ich na szczegóły pracy instruktora/reżysera teatralnego. Znamienna pod tym względem wydaje się etiuda przenoszenia łodzi.

Przenoszenie łodzi

Uczestnicy stają wokół wyobrażonej łodzi. Łódź odwrócona jest do góry dnem. Zadaniem grupy jest przeniesienie jej na niewielką odległość w dowolnym, wspólnie ustalonym kierunku. Początkowo prowadzący polecił wykonanie zadania własnymi siłami, bez jego wskazówek. Po wykonaniu ćwiczenia wymienił szereg niedoskonałości, których wychwycenie możliwe było tylko z zewnątrz (układ dłoni różny u każdego, układ osób nie oddający kształtu wyobrażonej łodzi, nierówne podnoszenie ciężaru, niewiarygodne pozycje ciała, nierytmiczne poruszanie się z ciężarem w dłoniach). Kolejne przebiegi krótkiej etiudy miały na celu ujednolicenie ruchu wykonawców i ich gestyki oraz precyzyjne wyrysowanie kształtu nieistniejącej łodzi. Na tym przykładzie prowadzący ukazał sposób pracy z grupą wykonawców, prowadzący do osiągnięcia wspólnego efektu.

Druga część spotkania była poświęcona budowaniu etiud w oparciu o tekst literacki i prezentacji metody pracy scenicznej na tekście. Przed przerwą uczestnicy dostali krótką baśń Młody król Oscara Wilde’a, z którą mieli się zapoznać.

Po przerwie rozpoczęła się praca nad adaptacją sceniczną utworu. W oparciu o kolejne zadania wyróżnić można było kilka etapów opracowywania tekstu na potrzeby sceny.

1. Zasada adaptacji. Zadaniem uczestników było wymienienie tych cech utworu, które szczególnie ich zaintrygowały. Podawano m. in. zmysłowość tekstu, barokowy przepych opisywanych przestrzeni, sny głównego bohatera. Wszystkie te propozycje były dyskutowane. Prowadzącemu zależało na tym, by uczestnicy zrozumieli, iż zasadą organizującą utwór sceniczny powinien być jeden główny pomysł, pod kątem którego tekst jest adaptowany (tj. skraca się go, eksponuje jedne wątki kosztem innych itp.). To pierwszy etap reżyserskiej interpretacji tekstu.

2. Adaptacja sceniczna (wybór fragmentów tekstu, które mają zostać wygłoszone ze sceny).
Podzieleni na trzy grupy uczestnicy otrzymali do opracowania po dwie sceny utworu. Prowadzący nie narzucał wspólnego pomysłu, każda grupa miała samodzielnie zaproponować własną interpretację, zgodnie z którą miały być dokonane skróty w tekście. Istotnym elementem pracy było opowiedzenie zadanych scen dzieła przy użyciu znaków teatralnych. Wskazane było, by tekst raczej ograniczać i zastępować go ruchem niż pozwalać mu dominować w pokazie. Założenia wstępne były następujące:

  • do dyspozycji każdej z grup są wszyscy uczestnicy warsztatu,
  • można korzystać tylko z przestrzeni zastanej (sceny w Sali Widowiskowej CSW Solvay, gdzie odbywało się spotkanie),
  • edynym rekwizytem jest wielofunkcyjna, składana czarna skrzynia.

3. Praca na scenie. Ze względu na ograniczony czas zajęć nie wszystkie przygotowane sceny mogły zostać zaprezentowane. Prowadzący wraz z grupą skupił się przede wszystkim na scenach otwierających opowieść i obrazach snów młodego księcia.
Prezentacje pracy grup odbywały się chronologicznie, według wydarzeń w dziele literackim.
Podczas kolejnych prezentacji prowadzący wskazywał te elementy etiud, które jego zdaniem należało jeszcze przemyśleć, dopracować lub poddać je dalej idącym zmianom.

Przykład pierwszy: Scena pierwszego pojawienia się księcia w zamku została początkowo rozegrana dość naturalistycznie, z elementami ruchu dworskiego (ukłony) i statycznym układem dworzan wokół młodzieńca. Prowadzący zasugerował położenie większego nacisku na stronę formalną. Dworzanie zostali potraktowani jak elementy zegara czy ruchomej szopki – ich ruchy odbywać się miały po kątach prostych, z przesadną sztywnością, nienaturalnie. Tylko książę mógł sobie pozwolić na naturalny, bardziej miękki ruch, łamiący obowiązującą na dworze konwencję. Dodana do tego scena tanecznego koła dworzan, którzy, przemieszczając się wokół, ubierali księcia, podkreśliła sztywność manier, konwencjonalność ich zachowań.

Przykład drugi: Scena snu księcia, podczas którego pojawia się on na statku niewolników. W miejsce dosłownego obrazowania tekstu prowadzący zaproponował zbudowanie z ciał uczestników zajęć konstrukcji, przy pomocy której książę był zanurzany i wynurzany z wody. Odzierając scenę prawie zupełnie z tekstu, prowadzący pomógł uczestnikom znaleźć atrakcyjny teatralnie, ruchowy ekwiwalent dla literatury.

Ograniczony czas zajęć nie pozwolił kontynuować pracy.


Uwagi do zajęć:

  • nie wszyscy uczestnicy mogli zaprezentować efekty swojej pracy ze względu na ograniczony czas zajęć – być może był on zbyt krótki, lub też materiał zajęć został niewłaściwie rozłożony;
  • brak zamykającego elementu – roboczego pokazu pracy całościowej, który wydaje się ważny przy tego typu warsztatach.

Relacja: Hubert Michalak